uprzejmość dzisiaj

Od kiedy zaczęłam poruszać się komunikacją miejską, zaczęłam zwracać większą uwagę na ludzi i ich zachowania. Doszłam do wniosku, że dzisiejsze społeczeństo jest zbyt zapatrzone w siebie i nie dba o innych. Teraz podam kilka pięknych, poetyckich przykładów.

1. Starsza pani w autobusie chce skasować bilet. No tak wydaje się normalne, ale jednak nie całkiem... Ponieważ owa starsza pani przepycha się jak rugbista na meczu. Hmmm... W sumie brakuje jej tylko pasków na twarzy i stroju sportowego i może grać w rozgrywkach ligowych. Nie ale teraz na poważnie, słowo "przepraszam" nic nie kosztuje.

2. Na ulicach piesi nie mają lekkiego życia. Szczególnie w deszczowe dni. Cóż... Kałuża przy chodniku+pieszy+samochód jadący bardzo szybko w środek kałuży=darmowa kąpiel z maseczką błotną gratis. Po co przejechać wolno, jak można to zrobić szybko? To nie on będzie później mokry.

3. Pokazy baletowe małych dziewczynek. Oooo... jak słodko :) Są dwa rzędy siedzeń z przejściem po środku, żeby można było wchodzić i wychodzić. No tak, ale zawsze znajdzie się jakiś tzw. "VIP". Matka z dzieckiem chcącym do toalety siedzi z tyłu, chce wyjść...

- Czy mogłaby pani zrobić miejsce do wyjścia?

- I tak pani z tym nie zdąży.

Czyżby takie zachowania były pozostałością po świetnym ustroju PRL-u? Może, bo, krótko mówiąc chamskie, zachowania obserwuje się u starszych osób, a nie u młodych. A mówi się, że to młodzież jest chamska i niewychowana... Na koniec mogę jeszcze powiedzieć jedno: LUDZIE, SZANUJMY SIĘ!!!